Polska jest w pierwszej piątce krajów europejskich z najbardziej atrakcyjnym rynkiem wiatrowym. Dzięki stopniowemu i stabilnemu rozwojowi gospodarczemu oraz dobrym warunkom, farmy wiatrowe cieszą się popularnością wśród inwestorów. Zazwyczaj ich budowa odbierana jest pozytywnie przez społeczność, ale zdarzają się protesty w obawie przed hałaśliwymi turbinami.
Czysta energia odnawialna z nieuciążliwym hałasem
Farmy wiatrowe nie powodują hałasu, który byłby uciążliwy dla mieszkańców. Po pierwsze stosowane są nowoczesne rozwiązania, a po drugie budowane są w pewnej odległości od zabudowań. Farmy wiatrowe w Polsce buduje się nie bliżej niż 300 m. od zabudowań, a z tej odległości poziom hałasu to 43 dB. Dla porównania nasze domowe lodówki wytwarzają hałas na poziomie 40 dB. Przejeżdżająca ciężarówka 100 m od nas, z prędkością 50 km na godzinę, to hałas na poziomie 55 dB.
Szum otoczenia zagłusza pracę turbin
Eksperci szacują poziom hałasu w otoczeniu od 40 do 45 dB, a więc zagłusza on pracę turbin, stąd farmy wiatrowe nie są uciążliwym sąsiedztwem. Ponadto nowoczesne turbiny wiatrowe, wyposażone w izolacje akustyczną gondoli, cechuje bardzo niski poziom hałasu mechanicznego, praktycznie niesłyszalny dla człowieka. Drugim rodzajem szumu jest hałas aerodynamiczny, który jest wynikiem obracających się łopat wirnika. Farmy wiatrowe w Polsce są projektowane i wbudowywane w otoczenie tak, by nie stanowiły problemu dla okolicznych mieszkańców.
Obawy przed tym, że farmy wiatrowe będą powodować duży hałas, są nieuzasadnione.