Grzecznym reklamom mówimy zdecydowanie nie??? Grzeczna reklama, ze szczęśliwą rodzinką w tle powoduje mdłości? Grzecznej reklamy nikt nie zapamięta. I doskonale wiedzą o tym spece od marketingu. Wśród setek w Twoim umyśle musi pozostać ta jedna, jedyna reklama, marka. Czy dlatego współczesna reklama musi być kontrowersyjna?
Kilka przykładów
Nie będę odwoływać się do marek, bo nie o to chodzi. Połączenie cnotliwej panienki, w dwuznacznych pozach, z nutą religijności, wywołało kilka lat temu duże oburzenie w środowisku katolickim. Masowo wpływały skargi do Polskiej Rady Reklamy. O marce ciuchów miało być głośno i było. Swego czasu wiodła prym na rynku odzieżowym. W reklamie radiowej jednego z centrów handlowych szydzono z dzieci ubranych w niemarkowe ubrania, określając ich mianem łajzy. A pamiętacie reklamę kremów i maseczek do twarzy z hasłem: 'Dziś będzie na twarz skarbie’? Mocny tekst i mnie też lekko poruszył, ale raczej rozbawił niż wkurzył jak większość. Na twórcach reklamy i marce kosmetyków nie pozostawiono suchej nitki.
Reklama z Hitlerem z wyróżnieniem
Nawet Hitler może się przydać w dzisiejszych czasach, może zrobić coś dobrego. Za kontrowersyjną reklamę z Hitlerem, niemieccy studenci otrzymali wyróżnienie. Hitler rozjechany samochodem luksusowej marki, początkowo nie przypadł do gustu producentowi samochodów. A jednak zdobył nagrodę First Step Awards.
Gdzie kończy się smak
Zrobienie dobrej, kontrowersyjnej reklamy to sztuka, to bardzo duża sztuka. Wyczucie smaku, połączenie różnych elementów i w końcu zaszokowanie widza, ale pozytywne, to strzał w dziesiątkę. Przejście przez tę granicę dobrego smaku, to rynkowa śmierć.
Źródło głównego obrazka: http://www.tiin.vn.