Dzisiaj przepis dla wszystkich fanów Thermomixa. Niestety nie wiem czy i w jaki sposób przyrządzić sorbet bez tego urządzenia. Jak już miałam okazję wam pisać od kilku miesięcy jestem szczęśliwą posiadaczką Thermomixa i staram się korzystać z niego możliwie najczęściej. Muszę przyznać, że nie tylko ja się w nim zakochałam. Pokochała go, a właściwie jego nieograniczone możliwości, cała moja rodzina. Thermomix stał się naszym głównym narzędziem domowym! Z jego pomocą przygotowuję pyszne sorbety owocowe w kilka minut. Genialne bułeczki maślane, sok z zielonej pietruszki, ciasto na pizzę, wszelkiego rodzaju zupy czy choćby pasztet z pistacjami, stały się naszą codziennością. Od teraz nie ma nic, co wydaje się dla mnie zbyt trudne. Wszystko wykonujesz zgodnie z wytycznymi, które wyświetlają się na urządzeniu. Prosto, zdrowo i bardzo smacznie. Okay, ale dosyć tej reklamy ;). Zapraszam wszystkich na najlepszy na świecie sorbet truskawkowy.
Składniki
- Mrożone truskawki – około 500 gramów (bez szypułek!)
- Średni ale dojrzały banan – jedna sztuka
- Cukier – około 50 gramów (można zastąpić stewią itp.)
Przygotowanie
Wsypujemy cukier do miski Thermomixa i mielimy. Ustawiamy pokrętło na moc 10, a czas sześć sekund. Następnie zgarniamy kopystką cukier ze ścianek i dodajemy mrożone truskawki. Wszystko mielimy, ustawiając Thermomix na moc osiem na 10 sekund. Po zmieleniu należy zdjąć pokrywę i zgarnąć kopystką resztki truskawek ze ścianki do naczynia. Dodajemy banana i ustawiamy Thermomix na 30 sekund, obroty pięć. Należy pamiętać, by w trakcie mielenia, używać kopystki. Wkładamy ją do naczynia i kręcimy na boki tak, by wspomóc ściąganie truskawek ze ścianki miski.
Smacznego :).
Źródło zdjęć: pixabay.com