Młody kierowca. Zgodnie z przepisami ale jednak za wolno?

Comment

O przemyśle i technologiach

Młody i niedoświadczony kierowca działa na innych uczestników ruchu drogowego jak przysłowiowa „płachta na byka”. Po czym go poznać, dlaczego tak się dzieje i czy złość jest prawidłową reakcją? Zapraszam do lektury.

Jeżeli młody kierowca nie ma na karoserii swojego pojazdu, listka klonu, nie mamy pewności, że za kółkiem faktycznie siedzi świeżak. Jednak większość kierowców bez żadnego problemu potrafi wskazać, który kierowca ma krótki staż. Jak?

Prędkość

Najczęściej młodzi kierowcy jeżdżą… wolno, a nawet bardzo wolno. Zdarza się nawet, że wolniej niż mówią o tym przepisy. Kiedy na obwodnicy miasta mamy dopuszczalną prędkość 70 czy 100, ci jadą co najwyżej 60 km/h. Takich na szczęście jest zdecydowanie mniej niż tych, którzy jeżdżą zgodnie z przepisami ruchu drogowego. To jednak nie oznacza, że jadą dobrze. Oczywiście w oczach innych, starszych kolegów kierowców. Zgodnie z przepisami czyli zdecydowanie za wolno. Nikogo nie interesuje fakt, że w mieście jest ograniczenie prędkości do 50 km/h. Należy jechać co najmniej 60 (niby przekroczenie dozwolonej prędkości o 10 km/h jest dozwolone…), a najlepiej koło 80 km/h. Sytuacja, kiedy młody kierowca jedzie lewym pasem z największą możliwą prędkością to „koszmar” dla pozostałych kierowców. Ci, potrafią podjeżdżać tak blisko, że czuć drugi samochód na zderzaku, migają światłami, a nawet wyprzedzają z prawej, dorzucając niebanalne epitety szczerząc miny przepełnione agresją w stronę swojego niedoświadczonego kolegi.

Takie zachowania to niestety codzienność. Dlaczego nie warto się denerwować? Nowy wpis już niebawem na blogu.


Źródło zdjęć: pixabay.com

Dodaj komentarz