Amerykańscy uczeni wysuwają śmiałe tezy, z tego też słyną. Według nich w ciągu dwóch najbliższych dekad pracę ma stracić co drugi Amerykanin. Zastąpią ich roboty bądź programy komputerowe.
Bezpieczna przyszłość dla prawników i finansistów
A tak przynajmniej wynika z prezentowanych przez amerykańskich uczonych danych. Roboty nie zastąpią inżynierów, menadżerów, naukowców oraz bankierów. Bezpiecznie na swoich posadach mogą czuć się osoby, których praca wymaga wyższych komeptencji, komunikacji, intuicji i współpracy z innymi.
Roboty prostej pracy się nie boją
Roboty mają zastąpić wykonujących proste prace, np. pracowników linii produkcyjnych.
O swoje stanowisko powinni się obawiać asystenci biurowi, bo ich zastąpią programy komputerowe.
Program komputerowy zastąpi telemarketera, analityka czy księgowego.
Zegarmistrz, szwacz czy wywołujący zdjęcia to wkrótce będzie przeszłość. Ich miejsca, wg amerykańskich uczonych, zajmą roboty.
Dzięki temu, będziemy ponoć mieli więcej czasu na kreatywność i twórczość.
Źródło głównego obrazka: http://ipop.gr.