Zwykle nie ma na nie czasu, zwykle rzadko o nich myślimy choć często są potrzebne. Najczęściej to groszowe sprawy ale jak już mamy na to czas to najzwyczajniej w świecie nam się nie chce. Mowa o akcesoriach samochodowych, o których więcej w dalszej części wpisu.
Ramka rejestracji
Przydarzyło się tak, że obudowa rejestracji postanowiła się rozpaść. Kawałek miękkiego drucika załatwił sprawę i tak sobie jeździmy od paru miesięcy…
Mata na fotel
Mata na siedzenie by się przydała w letnie upalne dni gdy tyłek przykleja się do tapicerki. Starą wywaliła dobry pół roku temu bo się przetarła. Marzy mi się mata koralikowa, która nie tylko pozwala na cyrkulację powietrza ale również dodatkowo delikatnie masuje. Przydatne w moich „dalekich” podróżach 😉
Dywanik do bagażnika
Gumowy dywanik do bagażnika. Jak to zwykle bywa albo coś się wyleje albo coś wysypie. Nie kupiłam tego wspaniałego wynalazku od razu i teraz bagażnikowi welur jest w groszki. Zamierzam do doprać – może i wybiorę myjkę ręczną z wodnym profesjonalnym odkurzaczem? Dobry pomysł bo powinni to znakomicie doczyścić. Na allegro tego od groma – marka, model, typ nadwozia i macie laserowo dopasowaną z wszystkimi dziwnymi wycięciami jakie zafundował wam producent auta.
Uchwyt na telefon
To duży temat bo rodzajów uchwytów jest całe mnóstwo. Montaż w kratkę wentylacyjną, przyssawka do szyby od dołu i od góry, przyssawka do deski rozdzielczej i indywidualne zaciski pod konkretne modele i marki samochodowe. Jest jeszcze podkładka antypoślizgowa na telefon i/lub okulary. O tym i o innych akcesoriach w następnym wpisie.
Źródło zdjęcia: pixabay.com