Polacy kupują małe mieszkania. Tak wynika z danych z rynku mieszkaniowego. Niestety nie każdy może pozwolić sobie na budowę domu, a większe mieszkanie to większe zobowiązanie i na dłuższy okres. Małe mieszkanie, jeśli właściwie je urządzimy, może stanowić bardzo funkcjonalną, a zarazem przyjemną dla oka przestrzeń. Bez względu na wielkość mieszkania, każdy może wstawić w dowolne miejsce biokominek. To idealna propozycja na dopełnienie nowoczesnego wnętrza, w którym niemożliwe jest wstawienie tradycyjnego kominka.
Niższe rachunki za ogrzewanie i bezpieczeństwo
Zacznę od bezpieczeństwa, bo ta kwestia rodzi najwięcej wątpliwości. Biokominki są w pełni bezpieczne, pod warunkiem, że odpowiednio o nie dbamy. Zasilane są przez paliwo płynne, bioetanol, bezpieczny i ekologiczny. Podczas spalania wydziela się para wodna oraz CO2 w niewielkiej ilości. Specjaliści porównują tę wielkość do ilości CO2 wydychanego przez człowieka. Ekologiczne kominki wykonane są z materiałów odpornych na wysokie temperatury, a od ognia oddziela nas gruba hartowana szyba. Z racji tego, że kominek ekologiczny wytwarza ciepło, przykręcamy kurki z tradycyjnym ogrzewaniem i oszczędzamy na rachunkach.
Stylowe uzupełnienie wnętrza
Producenci postarali sie o to, by każdy do swojego wnętrza wybrał pasujący kominek. Do wyboru kominki szklane, ze stali lakierowanej proszkowo czy nierdzewnej. Ponadto można wybrać kominek wiszący, zabudowany bądź wolnostojący. Ten trzeci jest o tyle ciekawą propozycją, że można go przenosić w dowolne miejsce, w zależności od zapotrzebowania. Świetna propozycja dla wynajmujących mieszkanie. Zmieniamy miejsce zamieszkania i kominek zabieramy ze sobą. Dla wymagających kominki przyjmujące różne formy, okrągłe i trójkątne, a do tego z możliwością wyboru wzoru, np. z motywem zebry. W tradycyjnym wnętrzu idealnie sprawdzi się kominek ekologiczny (zobacz) imitujący tradycyjny kominek. Świetnie uzupełni wnętrze biura czy salonu urządzonego w sposób tradycyjny. Projektanci prześcigają się w pomysłowości i jest z czego wybierać.
Na koniec dodam tylko, że biokominki nawilżają powietrze. Podczas spalania wydziela się para wodna, dlatego nie wysuszają one powietrza jak tradycyjne grzejniki.