Jak przystało na prawdziwą Polkę, dbam każdego dnia o przedłużenie swej młodości choćby o krótką chwilę. Mam dobre geny, więc szansa na gładką i elastyczną skórę do późnej starości jest duża. Jedynym kosmetykiem, którego rzadko używam jest szminka, ale ostatniej soboty wybierając się na wieczorne przyjęcie, postanowiłam użyć swojej gdzieś tam na dnie schowanej czerwono- krwistej szminki. Zaskakując wiele osób, rozpoczęła się dyskusja (mało interesująca dla mężczyzn) na temat tego co zawierają kosmetyki, które nas upiększają.
Guanina- składnik tuszu do rzęs
Kosmetyki, do których wykorzystywana jest guanina, to przede wszystkim tusze do rzęs i lakiery do paznokci. Guanina pochodzi z rybich łusek. Choć to chyba lepsze, bo kiedyś produkowano tusze wykorzystując odchody morskich ptaków. Co lepiej mieć na rzęsach?
Sadełko zwierzęce w kremach
Pewnie o tym, że tłuszcz zwierzęcy wykorzystywany jest do produkcji mydła, większość z Was wie. Jednak czy wiecie, że jest on częstym składnikiem kremów do stóp oraz rąk. Sprawia, że skóra jest gładsza, krem łagodzi podrażnienia, a do tego łatwo się wchłania. Przemysł kosmetyczny do produkcji wykorzystuje nie tylko sadło baranie czy wieprzowe, ale również korzysta z tłuszczu lisów, bobrów, świstaków, norek oraz strusi. Kosmetyki, w których składzie znajdziemy sadło zwierzęce to również bazy pod podkład, pomadki czy kremy do twarzy.
Odchody w maseczkach
O skutecznej maseczce z odchodów słowików pewnie już słyszeliście, ale czy wiecie, że uczeni z Japonii z krowich odchodów wydobyli ekstrakt waniliowy?
Krwista szminka
I na koniec kosmetyki, które są najbardziej ponętne. Czerwona szminka swój kolor zawdzięcza małemu owadowi zamieszkującymi Amerykę Południową i Meksyk. Czerwieniec kaktusowy, bo tak się zwie, zawiera kwas karminowy, który ma intensywny, czerwony kolor, dzięki któremu nasze usta stają się wydatne i kuszące. Używany jest też do produkcji cieni do oczu oraz różu.
Niektórych kosmetyków, wykonywanych ze składników pochodzenia zwierzęcego czy roślinnego, nie znajdziemy w hurtowniach kosmetyków, a jedynie w profesjonalnych gabinetach odnowy biologicznej. Kosmetyki te nie należą do tanich, gdyż pozyskanie składników jest ograniczone, pracochłonne i kosztowne. W ich przypadku można liczyć na dobre efekty.