W grudniu tego roku wejdzie w życie nowa ustawa o prawach konsumenta, która reguluje między innymi sprzedaż internetową. Dotyczy zakupu produktów poza lokalem przedsiębiorstwa. Nasi politycy zaliczyli niemałe, bo aż półroczne opóźnienie. Ustawa miała wejść w życie w czerwcu- zgodnie z założeniami UE, ale się nie udało… W czerwcu została podpisana przez prezydenta. Jeśli prowadzisz sklep internetowy bądź zamierzasz zająć się tego typu działalnością, przyjrzyj się dokładnie tym zmianom.
Ochrona konsumenta
Ustawa została zmieniona, by ujednolicić prawo w UE i zwiększyć ochronę konsumenta. Gdy kupimy wadliwy produkt, od razu możemy zażądać zwrotu gotówki bądź też obniżenia jego ceny. Sprzedawca jest zobowiązany oddać pieniądze przy kolejnej reklamacji. Obecnie obowiązujące przepisy dawały sprzedającym prawo odmowy zwrotu gotówki czy też obniżenia ceny. Zazwyczaj oferowana jest naprawa bądź wymiana. Kolejna zmiana dotyczy czasu, jaki mamy na zwrot towaru bez podania powodu. Ustawa wydłuża go z 10 do 14 dni. Sprzedawca bierze na siebie koszt zwrotu towaru, czyli przesyłki. Jeśli sprzedawca nie poinformuje o tym prawie konsumenta, wówczas ma on rok czasu, od momentu gdy minie ustawowe 14 dni, na zwrot towaru. W chwili obecnej jest to trzy miesiące.
Zmiany regulaminów
Sklepy internetowe są zobowiązane do zmiany swoich regulaminów, w związku z nową ustawą. Na przedsiębiorców prowadzących sprzedaż poza lokalem, nakłada się więcej obowiązków związanych z informowaniem klienta. Prowadzący tego typu działalność będzie zobowiązany do przedstawienia, w czytelny sposób, wszystkich kosztów związanych z kupnem produktu.
Niedostosowanie się do nowych przepisów, będzie dla przedsiębiorców bardzo bolesne oraz kosztowne.