5:15, piątek, wychodzę z mieszkania cichutko z walizką, schodzę na dół. Czekam jeszcze na męża. Patrzę do góry czy światło nie pali się w naszych oknach i co widzę: sąsiadka bez żadnego zażenowania stoi w oknie i mnie obserwuje. Trzy dni później wracamy. Patrzymy w górę, sąsiadka znów w tym samym oknie.
Porzucić okno
Osoba, która przechodzi na emeryturę zmienia swój tryb życia. Co zrobić z wolnym czasem? Dzieci dorosłe, pracują, nie mają czasu. Wnuki, być może są, a być może nie, ale nie każdy chce by dziadkowie wychowywali wnuki. Jak się realizować, gdzie można spotkać podobnych do siebie ludzi, rozwijać pasję i przede wszystkim zachować zdrowie przez dłuższy czas? Uniwersytety III wieku funkcjonują w Polsce od ładnych paru lat. Wśród niektórych wywołują śmiech, ale u tych, którzy korzystają z zajęć uśmiech. Jedną z głównych zalet uniwersytetów trzeciego wieku jest aktywizacja społeczna oraz fizyczna osób starszych. Nie czują się samotnie i nie mają wrażenia zepchnięcia na margines życia społecznego. Mogą dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem.
Rozwój osobisty – szkoła dla seniorów
Uniwersytety III wieku oferują różne zajęcia, dlatego każdy senior znajdzie coś, co go zainteresuje bądź ma możliwość rozwijania swojej pasji. Zdobywa wiedzę, ale i przekazuje swoją. Zajęcia to zarówno teoria jak i praktyka, która często stanowi świetną zabawę. Nauka na emeryturze jest przyjemnością. Bez stresu, jak to było w młodości. Uczęszczanie na zajęcia to poznawanie nowych ludzi i spędzanie wspólnie czasu również po zajęciach, na kawie, w teatrze czy wspólnie odwiedzając się. Nauka na emeryturze pobudza umysł, a tym samym wpływa na zachowanie zdrowia przez długi okres.
Wystarczy znaleźć uniwersytet III wieku w swojej okolicy, zapisać się, wyrobić legitymację i uiścić opłatę. To zazwyczaj drobna suma i można zapisać się na zajęcia.