Czy zastanawialiście się czasem jak działają Domy Maklerskie i na jakich podstawach wydają rekomendacje dotyczące kupowania, sprzedawania, trzymania czy akumulowania? O tym i o innych ciekawych rzeczach dowiecie się w tym wpisie.
Przede wszystkim Domy Maklerskie obserwują i śledzą inne Domy Maklerskie. Zbierają również oficjalne informacje prasowe samych firm, które oceniają. Dotyczy to między innymi oficjalnych informacji prasowych i komunikatów jakie wypuszczają firmy notowane na giełdzie. To czysta kopalnia wiedzy, trudno to śledzić i analizować (zwykłemu człowiekowi), a Domy Maklerskie (DM) robią to jakby z automatu. Nie, nie chodzi o to, że robią to komputery, chodzi o to że to część pracy ludzi, którzy na co dzień tam pracują.
Wracając do innych Domów Maklerskich to występuje zjawisko patrzenia na ręce i na rekomendacje innych podobnych instytucji. Zwykle obywa się bez kontrowersji i wyceny i oceny się zgadzają. Zdarzają się jednak sytuacje, że jeden Dom Maklerski wystawia rekomendację KUPUJ, natomiast inny SPRZEDAJ. To rzadkość ale znamy już sporo takich przypadków. To zwykle wina źródła i interpretacji otrzymanych informacji. To wszystko powoduje, że szanujący się DM patrzy na ręce i informacje wypuszczane przez inne „DeeMy”.
Kolejne miejsce informacji to same giełdy i ichne centra informacyjne. Owe punkty mają obowiązek publikacji informacji finansowych spółek, które są notowane na giełdzie. Te informacje są jawne i muszą dotrzeć do inwersorów i zwykłych śmiertelników jeśli Ci zapragną je zdobyć.
Zobacz również: Piotr Wiśniewski w inwestments
Źródło obrazka: Pixabay.com